Zmniejszony budżet na naprawy dróg w Krakowie
Budżet Krakowa na 2013 rok na remonty ulic będzie bardzo niski. Zamiast kwoty, o którą wnioskował ZIKiT – 30 mln zł, będzie tylko 6 mln. W związku z tym drogowcy zamierzają stosować tańszą metodę tzw. nakładek asfaltowych, stosowanych na górnej warstwie nawierzchni.
W 2013 roku po raz pierwszy rozpoczną się szybkie, prowadzone w okresach mniejszego ruchu na drogach (czyli w weekendy) wymiany zniszczonych nawierzchni ulic miasta.
Inicjatorem uchwały dotyczącej opracowania harmonogramu remontów dróg za pomocą metody nakładek asfaltowych jest radny Wojciech Wojtowicz. Nakładka taka stosowana jest w miejscach, gdzie wymagana jest wymiana tylko górnej, czyli ścieralnej warstwy asfaltu. Remonty takie są szybkie i można przeprowadzić je w tempie jeden na weekend, więc bardzo nie utrudni to ruchu.
Nakładki mają zapewnić wytrzymałość ulicy i komfort jazdy po niej przez minimum 3 lata.
Przed kilkoma miesiącami krakowscy drogowcy, odpowiadając na uchwałę radnych miasta, przygotowali listę dróg, które można by było wyremontować tą metodą, posiadając do dyspozycji środki w wysokości 30 mln zł.
Lista ta została znacznie skrócona i w jej nowej wersji znalazły się inwestycje za 6 mln zł. Obejmują one: ul. Stella Sawickiego (od ul. Bora-Komorowskiego do ul. Florera), al. 29 Listopada (od ul. Nad Strugą do ul. Powstańców), al. Beliny-Prażmowskiego, ul. Lea (od ul. Kijowskiej do ul. Nowowiejskiej), ul. Serkowskiego, ul. Dobrego Pasterza (od ul. Promienistych do ronda Barei), ul. Nowosądecka (od ul. Dauna do ul. Włoskiej) i kilka innych.